Landaroth: Autorska Strategia Fantasy
Zawieszona na czas nieokreślony

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

O wojskowości w Landaroth I (reform) słów kilka
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Landaroth: Autorska Strategia Fantasy Strona Główna -> Stare Zasady i Reguły
Autor Wiadomość
Amras
Ojciec Landarothu



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puszcza Vesanai

PostWysłany: Sob 13:59, 25 Lis 2006    Temat postu:

No Demony, Niemuarli i Orkowie z pewnoscią do cywilizowanych nie należą Razz właściwie to Orda Heliar i Ksiestwo Pyruna ma kulture typowo barbarzyńską no ale cóż... niebędę sie na ten temat wypowiadał bo jeszcze coś źle powiem i sie na mnie obrazicie Very Happy

A ja właśnie uważam że specializacja nie powinna niczego zabierać... po prostuu w tej dziedzinie jesteśmy lepsi od pozostałych ras i nacji np. Elfy najlepsze są w piechocie dystansowej... po prostu kultura sprawiął że w czymś są lepsi od pozostałych a nie koeniecznie zanidbuja pozostałe sztuk wojenne... Chyba że tak jak mówiłem poświęcicie jakąś tam jednostę z jednej dziedziny na jednostęk z inną dziedziny bo przecież mówiłem że jest taka możliwość jak ktoś chce Smile

Co do współczynników to niewiem czy to dobry pomysł do końca... bo broń jaką używamy ma pewne znaczenie, np. mamy rycerza w pełnej płytówce z traczą i długim mieczem i walczy z jakimś żołnierzem ubarnego w kolczugę i krótki miecz, kto wygra?

I jeżeli już o współćzynnikach mowa (gdyby większosć poparła ten pomysł ) to trzeba będzie skonstrułować table (ech kochamy tabelki prawda?) z rospisem tego wsyzstkiego i ograniczeniami... a to wymaga obliczania i dużo czasu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seadragon
Syn Tsagana



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orda Heilar

PostWysłany: Sob 18:31, 25 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Co do współczynników to niewiem czy to dobry pomysł do końca... bo broń jaką używamy ma pewne znaczenie, np. mamy rycerza w pełnej płytówce z traczą i długim mieczem i walczy z jakimś żołnierzem ubarnego w kolczugę i krótki miecz, kto wygra?

Szanse są w tej chwili dokładnie równe, bo nie wiemy nic na temat tego, jak kto potrafi walczyć. Bo ten w płytówce może być nowicjuszem, którego zakuto w blachy i wysłano na front bo nie było kogo innego. Ten w kolczudze natomiast może być członkiem elitarnej jednostki, nizwykle szybkiej i moblinej, wyspecjalizowanej w szybkim ataku i szybkim wycofaniu, więc duży ciężar długiego miecza czy zbroi płytowej jest całkowicie niewskazany.

Powtarzam - siła bojowa żołneirza nie zależy tylko o jego wyposażenia. A nawet można powiedzieć, że im żołnierz bardziej doświadczony, tym słabszej broni potrzebuje, bo i taką potrafi równie skutecznie pokonać przeciwnika.

Cytat:
I jeżeli już o współćzynnikach mowa (gdyby większosć poparła ten pomysł ) to trzeba będzie skonstrułować table (ech kochamy tabelki prawda?) z rospisem tego wsyzstkiego i ograniczeniami... a to wymaga obliczania i dużo czasu...

Współczynniki są już praktycznie zrobione - jedyne, co trzeba by zmienić, byłoby wyznaczenie górnej granicy możliwości jednostek i dostosowanie tego do poszczególnych oddziałów. Niestety - czego wolałbym uniknąć - trzeba by ustalić górne granice poszczególnych atrybutów na kolejnych poziomach. Dlaczego chciałbym uniknąć? Gdyż każdy ma w sobie nieco z muncha i na pewno będzie brał najwyższe możliwości Cool, co spowoduje, że różne jednostki w różnych nacjach będą miały prawie takie same statsy. Ale w tej chwili nie widzę innej możliwości rozwiązania tej sprawy.

Tabela ta wyglądałaby np. tak:
poz.1 Atak-max5 Obrona-max10
poz.2 Atak-max8 Obrona-max13
poz.3 Atak-max11 Obrona-max16
poz.4 Atak-max14 Obrona-max19
(Powtarzam, że są to wartośc przykładowe.)

Żadnych tabelek więcej wymyślać nie trzeba, więc w sumie otrzymamy jeszcze mniej tabelek, niż było na początku.

Cytat:
A ja właśnie uważam że specializacja nie powinna niczego zabierać... po prostuu w tej dziedzinie jesteśmy lepsi od pozostałych ras i nacji np. Elfy najlepsze są w piechocie dystansowej... po prostu kultura sprawiął że w czymś są lepsi od pozostałych a nie koeniecznie zanidbuja pozostałe sztuk wojenne... Chyba że tak jak mówiłem poświęcicie jakąś tam jednostę z jednej dziedziny na jednostęk z inną dziedziny bo przecież mówiłem że jest taka możliwość jak ktoś chce Smile

No więc właśnie - skoro elfy zawsze walczą na dystans, więc nie poświęcają tyle czasu na walkę wręcz - po prostu starają się nigdy do niej nie dopuścić. To odjęcie 2 jednostek tłumaczyć też można tym, że z powyższego powodu nie szkolą tak szerokiej gamy żołnierzy walczących wręcz.
Ale nie mówię od razu, że to piechota walcząca wręcz musi cierpieć na specjalizacji w walce na dystans. W przypadku leśnych elfów może to być np. konnica - a wynika to z tego, że w lesie jazda konna jest bardzo utrudniono, więc ograniczono stosowanie jej do minimum.
Można w ten sposób ułożyć zależność między dowolnymi dziedznami walki, oczywiście potwierdziwszy odpowiednim opisem fabularnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leandor
Wybraniec Ainiss



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kirast - Idil

PostWysłany: Pon 21:35, 27 Lis 2006    Temat postu:

Oki co do tabeli proponuje jeszcze zrobić małą roszade. Jak ktoś chce może zmniejszyć obronę jednostki i zwiększyć o daną wartość atak. Wiadomo że berserkerzy to jednostki które miały małą obronę, ale za to potrafiły dokonale rzazać jednostki wroga, rozbijając jego szeregi i obrone.

Amrasie... sorki, ale nie trafiony przykład. Smok ma racje;) A nawet jeśli te w płytówie jest tak samo wyszkolony co gość w kolczudze - szanse nadal są równe, każdy typ uzbrojenia ma swoje + i -. Głównie chodzi o wyszkolenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Coen
Władca Krainy



Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Twierdza Tara, księstwo Pyruna, Landaroth

PostWysłany: Pon 23:19, 27 Lis 2006    Temat postu:

Co do specjalizacji to możliwa jest specjalizacja w 2 dziedzinach. Np Imperium Rzymskie specjalizowało się i w Piechocie i w Artylerii a Wikingowie w Piechocie i Marynarce. Tylko nie mogę się zdecydować czy olać w tym względzie kilka jednostek z innych grup czy tylko dodać. Oba rozwiązania się mi podobają, więc musicie zdecydować sami.

Z kolei obawiam się Seadragonie iż nie do końca mnie zrozumiałeś. Chodziło mi, że można nadal zostawić mechanicznie rzecz ujmując dwa osobne budynki dla piechot ale fabularnie opisywać go jako jeden. Ale to jak wolicie:)

Natomiast w sprawie wyposażenia oddziałów to częściowo się zgadzam i rozumiem Amrasa. Zazwyczaj w realu jest podobnie im lepsze wyposażenie tym lepsze szkolenie. W końcu lepszy=droższy sprzęt lepiej powierzyć komuś, kto lepiej się z tym obejdzie niż wieśniakowi. Średnio też widze szanse oddziału owych wieśniaków, z ich widłami i grabiami i koszulami na grzbietach przeciwko doborowej jeździe czy piechocie w dobrych pancerzach i z dobrą bronią. Niezależnie od tego jak długo te biedne chopy wywijały tymi widłami. Jednocześnie w tym co mówi pozostała dwójka MG też jest sporo racji, dlatego proponuje wyjście polubowne.
Mianowicie i tak mamy ograniczona ilość graczy od których możemy oczekiwać nie przeginania za bardzo. Dajmy więc graczom możliwość opisania zdolności bojowych jednostek jak im pasuje, jak i wyposażenia. Tylko jak ktoś przegnie pałę w deseń Atak 14 i obrona 19 a wyposażenie - zardzewiały sztylet i gola klata przy rasie drow (Reven, to tylko przykład, bez obrazy) to się mu to delikatnie mówiąc wyperswaduje (okruszki układają się w napis...)
Aha w pełni popieram pomysł Leandora ze zmniejszaniem jednych zdolności kosztem drugich. W zasadzie można by w ogóle pójść w inna stronę mianowicie - na każdy poziom jednostki dawać określoną pule punktów a każdy punkcik zdolności jednostki (od ataku, przez zasięg i przeznaczenie na szybkości kończąc) kosztuje ileś tam punktów z tej puli. Z tego względu każdy kleci sobie taka armie jak mu pasuje. Ba, można by nawet pomyśleć o bonusach rasowych typu "Leśne elfy +1 do zasięgu i +1 do obrażeń dystansowych".

Co Wy na to panowie MG i reszta (gdyby ta reszta chciała się przełamać i odezwać)?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seadragon
Syn Tsagana



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Orda Heilar

PostWysłany: Pon 19:19, 04 Gru 2006    Temat postu:

Ja się przełamię i się odezwę, bo ostatnio niewiele na to czasu miałem...

Z tą pulą punktów to chyba nie jest zły pomysł. Ja jestem za.

Natomiast jeśli chodzi o specjalizacje - to ok, mogę się zgodzić na 2 ale pod warunkiem takim, że biorąc 2 odrębne specjalizacje każda z nich daje 2 razy mniejsze bounsy w walce, tak, aby ostatecznie sumowało się z armią o 1 specjalizacji. Te dodatkowe bonusy rasowe myślę, że też można by wprowadzić, ale pozostaje jeszcze kwestia, na ile to spowoduje wzrost skomplikowania mechaniki 'obsługi' jednostek.

Resztę kwestii postaram się w niedalekiej przyszłości obgadać z resztą MG i zobaczymy, co da się z nimi zrobić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Landaroth: Autorska Strategia Fantasy Strona Główna -> Stare Zasady i Reguły Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin