Landaroth: Autorska Strategia Fantasy

Robam

Qltura

Robam

Powstanie Orków

Na początku była pustka... Świat cicho poruszał się po całym uniwersum, niczym nie zakłócony. I Wtedy pojawiły się te przebrzydłe elfy, słabi ludzie i małe pokurcze zwane krasnoludami. Zaczęli oni zaludniać ten spokojny niegdyś świat i psuć go samą swoją obecnością. Pozajmowali wybrane przez nich tereny i panoszyli się po gruncie, który nie do nich powinien należeć. Gertedush początkowo przyglądał się tym okropieństwom z cierpliwością. Po krótkim czasie uznał jednak, iż to on powinien zarządzać tym światem. Słabi nie mogą przecież posiadać niczego. Tak mówi Prawo. Orczy Bóg zesłał więc na wielką równinę swego avatara, który jednym skinienem głowy sprawił, że spod piachu wyłonił się olbrzymi, czarny obelisk. Odpiął od pasa swój potężny topór i z całej siły uderzył w głaz. Wraz z głuchym uderzeniem ostrza o skałę, rozległ się huk burzy. Chmury zebrały się, przysłoniły światło słoneczne i nad pustynią nastała nieprzebrana ciemność. Dało się jeszcze usłyszeć odgłos rozpruwania jakiejś materii, a potem powietrze przeszyły jęki tysiąca... nie, dziesiątek tysięcy męczonych istot. Jęk przerodził się w płacz... Z płaczu powstało charczenie... z charczenia powstał śmiech... śmiech przekształcił się w okrzyk... Wkrótce zaczęły bić bębny, ciemność się przerzedziła, a olbrzymia, zielona masa ruszyła powoli w nieznanym nikomu kierunku... Tak narodziła się Horda.

Prawo

Nie wiem skąd wzięło się Prawo, nasz Prawdziwy Władca, Gertedush, rzekł mi w mych wizjach, iż było ono już na samym Początku.

Chociaż kiedyś, było one spisane na zwierzęcej skórze i wisiało w chacie każdego szamana. Jednak przyjęło się, że każdy powinien znać te prawa na pamięć, jednak może swobodnie je przedstawiać. Wiadomym jest, że:

Gertedushowi

Robam

Imię

Imię to coś więcej niż tylko nazwa. Nie traktujemy imion tak, jak to robią słabi mieszkańcy Landaroth. Imię to potęga, która daje nam siłę i moc do walki z przeciwnikiem. Nasze imiona wyzwalają w Nas olbrzymią energię, którą obdarzył Nas Gertedush.
Gnaar Rozpruwacz

Każdy członek Hordy, otrzymuje swe Prawdziwe Imię, gdy ukończy 14 zim. Przydzielają mu je plemienni szamani, napełnieni mocą naszego ojca, Gertedusha. Pierwszy człon Prawdziwego imienia, to gardłowy okrzyk, jaki wydaje zazwyczaj młody ork, podczas wypalania znaków plemiennych na skórze, drugi człon odnosi się do Nocy Próby, kiedy to młode szczenię musi w dowolny, nie hańbiący, sposób upolować wybraną przez siebie istotę. Należy tu dodać, że szczenię, które nie upoluje nic, lub w jakikolwiek sposób się shańbi (np. skorzysta z czyjejś pomocy) zostanie rytualnie poświęcone duchom przodków.

Czas Nadania Imienia rozpoczyna się z samego rana podczas pierwszego dnia wiosny. Już podczas pierwszych promieni słońca słychać okrzyki młodych orków. Przez cały dzień szczenięta są uzbrajane i błogosławione przez szamanów. Wraz z zapadnięciem zmroku, młodzi ruszają na krwawe łowy...

Prawdziwe Imię znaczy dla orków bardzo wiele i jakiekolwiek jego szarganie jest równoznaczna ze śmiercią (szybszą lub późniejszą) istoty, która odważyła się obrazić orka.

Robam

Barwy Wojenne

Wojna udowadnia nam kto zostaje sługą, a kto panem. Sługa musi bać się pana. Władza nad strachem innych istot napawa nas siłą i dumą. To ogień nam pokazał jak budzić przerażenie. Wpierw nieokiełznany, teraz jest naszym sojusznikiem. Jest z nami w każdej bitwie. Malujemy nasze ciała w jego barwach po to, by pokazać naszym wrogom prawdę. Prawdę o tym, że jesteśmy przepełnieni potęgą. Barwy ognia to żółć i czerwień. Wszyscy wojownicy rysują znaki swego szczepu na ramionach oraz twarzy. Ork który zmarnuje barwnik, lub wykorzysta go w niewłaściwy sposób w najgorszym wypadku jest nabijany na pal. Łagodniejsze wypadki uwzględniają skazanie na banicję.

Barwniki
Barwniki są tworzone głównie ze zmiażdżonych narządów upolowanych zwierząt, krwi orka który tworzy barwnik, oraz miąższu różnych owoców. Barwnik ma prawo przygotowywać tylko najsilniejszy z grupy. To on poświęca przygotowany barwnik i dzięki temu dzieli się swą siłą z resztą członków szczepu.